Your personal Tumblr library awaits
Dzisiaj jest plan zajebisty: omad o 16 jak wrócę do domu, godzina przerwy, spacer i potem trening.
Pewnie wleci ryż z warzywami tak do 300kcal, dam Wam dzisiaj update wagi, bo mam takie postanowienie, żeby codziennie ją postować
Fakty. Czego zazwyczaj słuchacie misie?
The best duo.
Czuję się coraz gorzej, mam wrażenie, że jestem jeszcze grubsza, mimo że schudłam. Płaczę na widok obiadu, postrzegam jedzenie jako cyferki. To, co się teraz dzieje w mojej głowie jest straszne. Przeciętna nastolatka w moim wieku powinna spożywać od 2100 do 2800 kalorii, gdy dla mnie 300 to już za dużo. Co się, kurwa, dzieje. Mam wrażenie, że jak zjem więcej niż te 300 pierdolonych kalorii to następnego dnia wstanę z jakimś brzuchem ciążowym. CO. SIĘ. ODPIERDALA.
Muszę wam się przyznać, że strasznie zjebalam.
Szło mi dziś mega dobrze, ale moja mama wzięła mnie siłą na kolację, początkowo chciałam wziąć same frytki, no ale mama zamówiła mi łososia z frytkami i sałatka (połowę sałatki dałam jej bo bym nie dojadła). Całe szczęście gotowany łosoś nie jest bardzo kaloryczny i nie przekroczyłam limitu, no ale kurwa, mogło być tak dobrze 😔
Morał z tego taki, że mimo porażek i niepowodzeń nie warto się poddawać. Czasami nam nie wyjdzie z naszym fastem, czasami przekroczymy limit, ale to nie znaczy, że mamy zrezygnować z naszego celu. Powodzenia motylki🦋
Chciałam żeby to brzmiało jakoś pocieszająco albo motywująco, ale nie wiem czy mi wyszło XDDD
Chce też bardzo wam podziękować, bo mimo że nie mam dużych zasięgów to pisząc te blogi czuję się lepiej, więc jeśli to czytasz to dziękuję❤️❤️❤️
Hejo motylki🦋
Ogólnie to dziś zjadłam jakieś 300kcal, więc, mimo że mogło być lepiej, to jestem z siebie dumna (+jeszcze zrobiłam trening, wyspałam się, pouczyłam się i pograłam z przyjacielem). Mam nadzieję, że wy też macie super dzionek❤️
Zastanawiam się nad zrobieniem body check, ale póki co nie czuję się na tyle pewnie by wstawiać swoje ciało do internetu, no i muszę się jeszcze zważyć żeby podać wam moją cw i BMI, chociaż przyznam, że strasznie się boję wejść na to pieronstwo. Wiem, że prawdopodobnie nie przytyłam, ale jednak sama myśl o tym, że mogę zobaczyć tam liczbę większą niż moja obecna waga mnie po prostu przeraża😭🙏
Tak z innej beczki, to chyba zacznę wstawiać swoje wiersze albo opowiadania tutaj na tumblr, bo właściwie mało kto je czytał, a ja chcę się nimi podzielić (wolę tutaj, ponieważ jest to jedyna aplikacja, na której moi znajomi mnie nie mają. Większość z nich pewnie nie wie czym jest tumblr i motylki), dajcie znać co o tym sądzicie. Myślałam też nad robieniem vlogow, ale to chyba za dużo jak na moje umiejętności + nie jestem w ogóle popularna, więc wątpię, że ktoś by je oglądał🥀🥀🥀
To by było chyba na tyle 🫶🏻 trzymajcie się tam i z góry przepraszam za wszelkie błędy interpunkcyjne, naprawdę bardzo się staram żeby to wszystko było zrozumiałe i czytelne, ale mam wrażenie, że za dużo kombinuję i ilość tych przecinków może być z lekka przytłaczająca😿 papapapapa❤️❤️❤️